Cześć, w dzisiejszym
odcinku opowiem Ci kiedy powinieneś zacząć myśleć o założeniu spółki lub
zmianie formy prowadzenia działalności.
W polskim Internecie są takie dwa typy odcinków o podatkach, które są bardzo
popularne i to bez względu na to praktycznie jak bardzo popularny jest sam
twórca, który produkuje te treści. Mamy dwa typy odcinków.
Pierwszy to jest jak wypłacać pieniądze ze spółki z o.o. Drugi to właśnie
optymalne formy prowadzenia działalności w 2023, 2024, którymś tam roku. One są
oczywiście bardzo potrzebne i fajne, żebyś wiedział jakie są formy prowadzenia
działalności i co jest najbardziej optymalne dla twojego biznesu. W tego typu
odcinkach prowadzący zwykle wymienia po kolei formy prowadzenia działalności w
Polsce, omawia wady i zalety. Ja natomiast chciałbym podejść do tego
zagadnienia odrobinę inaczej.
Oczywiście opowiem krótko jakie są formy prowadzenia działalności gospodarczej,
ale chciałbym na początku opowiedzieć Ci i zwrócić uwagę w dzisiejszym odcinku
na różne okoliczności biznesowo, prawno-podatkowe, które sugerują, że w ogóle
tą spółkę powinieneś mieć albo jeżeli masz jakąś spółkę, to może inna forma
prawna będzie dla Ciebie bardziej odpowiednia.
Pierwsza kwestia to jest mam jednoosobową działalność gospodarczą, czy spółka
jest dla mnie. Ja nie mówię na razie jaka spółka dokładnie, czy spółka z
o.o. itd. Czy w ogóle powinienem zastanowić się nad tym, żeby z tego JDG
zrezygnować albo uzupełniająco spółkę założyć.
No to tak, może najpierw sobie przypomnijmy krótko jakie mamy formy
opodatkowania w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. No to mamy
skalę podatkową, czyli do 120 tysięcy dochodu mamy 12% podatku, 30 tysięcy
kwoty wolnej, powyżej tej kwoty jest 32%. Dodatkowo tutaj warto wspomnieć o
składce zdrowotnej, która wynosi 9% dochodu. No i oczywiście mamy pełen ZUS po
okresie zwolnienia.
I ogólnie JDG, czyli
jednoosobowa działalność gospodarcza jest o tyle spoko, szczególnie dla
początkujących przedsiębiorców. I myślę, że to jest pierwsza informacja z
tego odcinka, którą powinieneś zapamiętać, że jeżeli jesteś początkującym
przedsiębiorcą, to prawie na pewno jednoosobowa działalność gospodarcza będzie
dla ciebie.
Chociażby właśnie z tytułu, że na początku, jak rozkręcamy biznes, minimalizujemy
koszty, to na JDG mamy tak zwaną ulgę na start, czyli przez 7 miesięcy (w
przepisie jest o 6 miesiącach, ale przy odpowiednim myku możemy mieć 7 miesięcy
bez ZUS-u) oraz później przez 24 miesiące mamy ten ZUS dużo niższy. Obecnie
jest to około 400 zł, zamiast tam 1600, więc dość duża różnica (miesięcznie
oczywiście). I dodatkowo, jeżeli Twoje przychody są do 120 tysięcy złotych
rocznie, to też możesz korzystać z takiego małego ZUS plus.
Druga forma opodatkowania
to podatek liniowy, czyli 19% PIT, nieważne ile dochodu uzyskujesz. Tam składka
zdrowotna ze 4,9% od dochodu, więc też sporo, a ZUS tak samo jak przy skali.
I na końcu mamy ryczałt, czyli podatek od przychodów, bo wcześniej to były
podatek od dochodu, czyli przychody minus koszty, czyli jeżeli masz małe koszty
działalności, to być może ryczałt będzie dla ciebie fajny. I tutaj ryczałt to
są stawki podatku między 3%, a 17%, więc rozstrzał jest bardzo duży. Ryczałt
też się sprawdzi w przypadku, kiedy ta składka zdrowotna ci wynosi bardzo dużo,
no bo ja wspominałem o tym, że jest 9% dochodu, 4,9% dochodu. I ten ryczałt
jest o tyle fajny, że tam masz składkę zdrowotną ryczałtową, czyli w ustalonej
kwocie między albo 430 zł, 700 albo 1250 zł miesięcznie. W zależności od tego,
ile tych przychodów generujesz większość osób, czyli od 60 do 300 tysięcy
przychodów rocznie, ma ten ryczał w wysokości 700 zł miesięcznie, więc to jest
bardzo mało w porównaniu czasami do tego, że niektórzy przedsiębiorcy płacą po
kilka tysięcy złotych z składki zdrowotnej.
Więc ten ryczałt jest bardzo fajny i tutaj ryczałt ma taką jedną ważną
tajemnicę, że ryczałt ma stawkę 8,5% dla innych usług niż wymienionych w
ustawie, czyli tam ustawa ryczałtowa generalnie polega na tym, że masz
wypisane, że 17% stawka podatku przysługuje na takie usługi, 15% na takie
usługi, 12% podatku dla takich i takich usług i tak dalej, i tak dalej. No ale
ustawa nie wymienia wszystkich usług, wszystkich zawodów świata. Jeżeli nie
jesteś wymieniony w tej wyliczance i też nie prowadzisz określonych
działalności, które nie mogą korzystać z ryczałtu, to korzystasz właśnie z tej
stawki 8,5%, która bardzo często jest atrakcyjna. Więc tutaj ważne, żeby o tym
pamiętać, żeby twój doradca o tym wiedział. Myślę, że właśnie przez to ryczałt
jest obecnie bardzo często wybierany, przez tą niską składkę zdrowotną i
relatywnie niską stawkę podatku.
Dobra, to wiemy, że jednoosobowa działalność gospodarcza, w tym potencjalnie
np. ryczałt, jak masz niskie koszty, będzie fajny na początek działalności. A
co w sytuacji, kiedy już tą działalność prowadzisz?
Nie wiem, od pewnego czasu, od paru lat, może już jesteś na pełnym ZUS. I tutaj
właśnie są pewne czynniki, które mogą sprawić, że powinieneś zacząć myśleć o
spółce, później wyjaśnij o jakiej spółce najlepiej myśleć. Generalnie jeszcze
tutaj jedno ważne zastrzeżenie, jeżeli teraz po tej różnej wyliczance aspektów
podatkowo-prawno-biznesowych okaże się, że spółka na razie Ci nie leży, po
prostu mówiąc w skrócie, jednak chcesz być dalej nad tym JDG, no to pamiętaj o
dwóch rzeczach.
Pierwsze, jeżeli obecnie jesteś na ryczałcie, albo na skali, albo na
liniówce, no to nie możesz najprawdopodobniej zmienić swojej formy
działalności, w sensie, że przejść z ryczałtu na liniówkę, albo na skalę.
Należy zdecydować się na daną formę prowadzenia działalności na początku roku
(za cały dany rok), a dokładnie do 20 dnia kolejnego miesiąca, od miesiąca
kiedy uzyskałeś pierwszy przychód.
Czyli najczęściej jest tak, że zaczynamy rok podatkowy, kalendarzowy w
styczniu. W styczniu wystawiłeś pierwszą fakturę i do 20 lutego musisz
zdecydować jaką formę działalności przez cały rok będziesz prowadził. Nie
możesz tego jakby zmieniać wstecznie. Czyli np. w lipcu stwierdziłeś, że kurczę
ten ryczałt mi się jednak nie opłaca, bo mam duże koszty, inwestuję w coś. Mogłem
jednak być na skali czy na liniówce. No to nie możesz wstecznie jakoś tego
zmienić. Zakładasz się trochę z fiskusem, z urzędem skarbowym, jaka forma
działalności będzie dla Ciebie najlepsza, będzie optymalna podatkowo. No i
tutaj ważna jest taka dokładna analiza podatkowa, co jest dobre. Także tutaj
ostrzegam.
Niemniej jeżeli jesteś już w trakcie roku podatkowego i jesteś opodatkowany
ryczałtem, no to zawsze możesz zastanowić się, czy nie obowiązuje dla ciebie
niższa stawka podatku. Ja miałem często tak z mojego doświadczenia
przypadek, że co prawda nic nie możemy zrobić takiego specjalnego, jeśli chodzi
o JDG, że zmianę formy, ale klient opodatkowuje swoje przychody stawką, nie
wiem, 12%, 15%, 17%, a okazuje się, że właśnie mamy tą magiczną stawkę 8,5%. Więc
tutaj ważne, żeby dokładnie zbadać to, czy ta niższa stawka Ci przysługuje,
porozmawiaj ze swoim doradcą podatkowym.
I być może właśnie nawet zaoszczędzisz trochę podatku w tym kwestii, no bo
jednak opodatkowywać swoje przychody 8,5% stawką podatku zamiast np. 15%, no to
w skali roku mogą być to spore oszczędności podatkowe. I drugie ważne
zastrzeżenie. W obecnych czasach doszliśmy do tego, że składka zdrowotna
stała się podatkiem. Składka zdrowotna jest uzależniona od dochodu na liniówce
i na skali podatkowej 4,9-9% dochodu i to jest czasami bardzo dużo kasy. I
uwaga, są planowane zmiany w tym zakresie.
Od 1 stycznia 2025 roku mają być zmiany i generalnie mamy płacić tej składki
zdrowotnej zdecydowanie mniej. To też jest ważne, kiedy na przykład będziesz
planował rozliczenia podatkowe na przyszły rok, będziesz dalej na JDG, to
myślę, że w listopadzie już będziemy wiedzieć, jak ostatecznie te przepisy będą
się kształtować. Teraz nie chcę o tym mówić, bo to są tylko zapowiedzi. Dobry
doradca podatkowy powinien ci pokazać na liczbach jaka forma prowadzenia
działalności się opłaca z uwzględnieniem właśnie składki zdrowotnej.
Bo składka zdrowotna niezależnie od tego czy płacisz ją 300, 500, kilka tysięcy
złotych miesięcznie, bo to o takich kwotach mówimy, to dostęp do służby zdrowia
jest dokładnie taki sam. Także miej to dziś może na uwadze i zgłoś się do
doradcy podatkowego swojego. W listopadzie, jeżeli chcesz być obecnie na JDG i
chcesz to kontynuować też w przyszłym roku, bo ci się to opłaca i ktoś to
policzył, bo być może w przyszłym roku inna forma rozliczenia będzie dla ciebie
korzystna nie tylko ze względu na podatki, ale też składkę zdrowotną.
No dobra, no to teraz przechodzimy do głównego pytania odcinka, czyli kiedy
przejść na spółkę?
No to ja Ci opowiem o kilku kwestiach, takich kilku symptomach, które sugerują,
że powinieneś się na tą spółkę zastanowić, mam na myśli, że chociaż to
policzyć, spotkać się z doradcą podatkowym, który policzy na liczbach, ile tego
podatku obecnie płacisz, ile będziesz płacił, porozmawia z Tobą o kwestii
wypłaty pieniędzy ze spółki i tak dalej.
I kiedy nastąpi pierwszy symptom?
No to tak, przede wszystkim pierwsza sprawa to, czy potrzebujesz partnera
biznesowego. O co chodzi? No generalnie, jeżeli chcesz robić z kimś biznes,
mówiąc w uproszczeniu, no to możesz oczywiście ty mieć swoje JDG, ktoś inny
JDG, możecie ze sobą podpisać jakąś umowę wspólnego przedsięwzięcia, konsorcjum
i na przykład rozplanować to, jak się dzielicie zyskami.
Jeżeli to jest stała współpraca nie tylko na jeden projekt, no to warto
zastanowić się nad tym, czy nie zawiązać z tym partnerem wspólnej spółki, gdzie
możecie ustalić ile kto ma udziału w zysku, kto jak w niej partycypuje, kto
jest prezesem zarządu i jak ją reprezentujecie i tak dalej, kto ma jakie
udziały. Niemniej pierwsza sprawa, partner biznesowy, stały partner jakiś
biznesowy, relacja to jest pierwsza kwestia.
Druga, kredyty. Generalnie żeby dostać dofinansowania różnego rodzaju,
no to często tak jest, że na umowie o pracę np. masz dużo wyższą zdolność
kredytową niż na JDG. Oczywiście zależy od zarobków itd. Niemniej jak już
przechodzisz na spółkę, no to czasami z racji tego, że jest to spółka z
ograniczoną odpowiedzialnością, jak sama nazwa brzmi, ona ma ograniczoną
odpowiedzialność, no to banki tą zdolność kredytową mogą liczyć jeszcze inaczej
i mam na myśli jeszcze niżej. Zatem jeżeli w najbliższym czasie potrzebujesz
dużego kredytu, no to być może ta spółka sprawi, że będziesz miał jeszcze
niższą zdolność kredytową, bo nowa spółka to już w ogóle oznacza brak zdolności
kredytowej. W spółce ciężej tą zdolność wypracować, no to tutaj też to zależy,
czy potrzebujesz w najbliższym czasie dofinansowania, a jeżeli tak, to jakiego.
Co do dofinansowań i kredytów, no to jeszcze czasami jest tak, że mamy sobie
JDG, naszą jedną działalność gospodarczą, to jak mamy jakieś kredyty, pożyczki,
dotacje, to zmiana formy działalności może czasami sprawić, że te dotacje czy
kredyty stracimy. To jest kwestia dobrej analizy umów, które regulują te
finanse. Niemniej to też może być czynnik, który może determinować to, że
ta spółka jest dla nas aktualnie niedostępna lub jest.
Kolejna sprawa to wszelkiego rodzaju pozwolenia. Niektóre branże
wymagają specjalnego pozwolenia, żeby funkcjonowały. Na przykład branża
transportowa często wymaga odpowiednich pozwoleń i weryfikując to, czy ta
spółka jest dla ciebie, Też należy zwrócić uwagę, czy te wszystkie pozwolenia
przechodzą np.
jak przekształcisz swoją JDG w spółkę
tj. przechodzą na tą spółkę.
Bo generalnie jest tak, że np. przy przekształceniu, czy przy aporcie, czyli
jakby przeniesieniu całych składników niematerialnych i materialnych, takiego
jakby kawałka przedsiębiorstwa, profesjonalnie się to nazywa zorganizowana
część przedsiębiorstwa, a aport to ogólnie wkład niepieniężny, to przy takim
aporcie ZCP czasami też mogą lub nie przechodzić te wszystkie pozwolenia
niezbędne do prowadzenia działalności.
Być może te pozwolenia łatwo uzyskać ponownie, a czasami brak przez tydzień
tego pozwolenia sparaliżuje cały biznes. To też jest do przemyślenia. Trochę
się rozpędziłem i mówię o rzeczach, które trochę mogą zniwelować to czy na
spółka nam się opłaca, ale spółki generalnie to bym powiedział dużo lepsza
forma prowadzenia działalności niż jednoosobowe działalności gospodarcze.
Najważniejszym czynnikiem jest odpowiedzialność.
W spółce z o.o., czyli spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, w spółce
akcyjnej to już w ogóle, częściowo w spółce komandytowej czy spółce
komandytowo-akcyjnej ta nasza odpowiedzialność za zobowiązania spółki jest w
ten sposób ograniczona lub przy określonych warunkach w ogóle możemy do tego do
pewnego poziomu odpowiadać, ta spółka odpowiada, a nie my. Więc jeżeli twój
biznes jest ryzykowny, są często jakieś pozwy, jesteś narażony po prostu na
ryzyko biznesowe, np. branża medyczna, która jest obecnie narażona często na
jakieś pozwy. No to być może właśnie spółka pozwoli Ci to ryzyko ograniczyć
znacząco i ze spokojem prowadzić swój biznes, bo jeżeli masz wysoce ryzykowny
biznes i prowadzisz go na JDG, to czasami jest to po prostu samobójstwo biznesowe.
Wierzyciele ściągną pieniądze nie tylko z twojej kasy firmowej, ale też z
całego twojego prywatnego majątku. Jeżeli masz współwłasność majątkową ze swoim
małżonkiem, to później pójdą, mówiąc kolokwialnie, do małżonka po jego
pieniądze. Najczarniejszy scenariusz, możecie po prostu stracić wszystko. Mam
na myśli nie tylko firmowe ale też prywatne kwestie. Także odpowiedzialność
ryzyko to jest bardzo mocna kwestia jeżeli chodzi o decyzję o tym czy ja
potrzebuję spółki.
Kolejną kwestią są podatki oczywiście.
Jeżeli czujesz, że tych podatków płacisz za dużo, na przykład wpadasz w
daninę solidarnościową, czyli taką specjalną daninę powyżej miliona złotych
dochodu (dodatkowe 4% podatku), jeżeli w nią wpadasz, to ja uważam, że praktycznie
w każdej sytuacji powinieneś myśleć o konsultacji z doradcą podatkowym i
najprawdopodobniej założeniu jakiejś spółki.
Danina solidarnościowa,
moim zdaniem, to jest podatek, który płacą tylko osoby niewyedukowane,
przepraszam wszystkich, którzy płacą tę daninę, ale osoby niewyedukowane i
ewentualnie osoby, które są na umowie o pracę i zarabiają bardzo, bardzo duże
pieniądze ,ale z przyczyn regulacyjnych te pieniądze muszą być tak
opodatkowane.
Często spotykam się z tym, że prezesi bardzo dużych organizacji, są takie
międzynarodowe ustalenia, że u nas wszyscy pracują na umowie o pracę, nieważne
ile zarabiają i ciul z tym, że płacą 40% podatku – wszyscy muszą być na umowie
o pracę. Płacisz daninę solidarnościową. Czerwona lampka. Coś jest nie tak. Pomyśl
o tym, że nie powinieneś jej płacić.
Kolejna kwestia, chcesz sprzedać biznes, chcesz sprzedać część biznesu,
wprowadzić do swojego biznesu inwestora, który da Ci kasę, napędzi Twój biznes.
No to tutaj tak samo, jak masz JDG, no to nie możesz sprzedać kawałka swojej
działalności. Jednoosobowa działalność gospodarcza, jak sama nazwa wskazuje,
jest jednoosobowa, więc jeżeli chcesz sprzedać swój biznes na JDG, no to możesz
sprzedać go tak jakby, jak towar, czyli możesz sprzedać zorganizowaną część
przedsiębiorstwa, ale to jest coś innego. Jak ją sprzedasz, to ona jest już
niezależna od ciebie. Sprzedałeś to i tyle, sprzedałeś samochód, nabywca jeździ
tym samochodem i jak go nie czyści, nie sprząta, nie tankuje, to nic z tym za
bardzo zrobić nie możesz.
Jak masz spółkę i sprzedasz w niej część udziału albo sprzedasz całość udziału,
bo chcesz się upłynnić, albo akcję w spółce, to wtedy jak najbardziej masz
trochę większy wpływ na to. Na przykład sprzedałeś wszystkie udziały, ale
jesteś prezesem zarządu tej spółki dalej. Albo sprzedałeś tylko część udziałów,
dalej masz udział w tej spółce, dalej masz np. prawa głosu na walnym
zgromadzeniu, czy po prostu decydujesz o tym na zgromadzeniu wspólników, o tym
jak ta spółka wygląda albo jesteś w zarządzie. To jest zupełnie inna sytuacja.
Także jeżeli potrzebujesz inwestora albo chcesz sprzedać część biznesu,
spółka jak najbardziej jest istotna. Dodatkowo jeżeli sprzedajesz biznes w
formie spółki, to też kwestia tego, że można bardzo fajnie poukładać to, żeby
wygenerować duże koszty na tej transakcji. Mam na myśli to, że masz JDG
warte ileś tam milionów złotych i chcesz je sprzedać, to można założyć spółkę,
poukładać te wszystkie działania, żeby wygenerować wysokie koszty nabycia tego
biznesu, którego sprzedajesz, tak żeby dochód ze sprzedaży, czyli przychody
minus koszty, był odpowiednio niski. Oczywiście wszystko musi być uzasadnione
gospodarczo, biznesowo itd. Nie namawiam do dziki optymalizacji. Podsumowując,
sprzedaż, wejście inwestora, to w spółce jest to łatwiejsze prawnie, biznesowo
i najczęściej podatkowo.
Wspomniałem o daninie solidarnościowej, czyli kiedy masz ponad milion dochodu i
płacisz dodatkowe 4% podatku, ale żeby była spółka opłacalna, to nie mówimy
tylko o takich wysokich kwotach, jeżeli regularnie przekraczasz drugi próg
podatkowy na skali, czyli powyżej 120 tysięcy dochodu i liniówka albo ryczałt
nie są dla ciebie odpowiednie, bo to, co oczywiście policzyłeś na liczbach z
doradcą podatkowym, no to też może być tak, że to JDG nie jest odpowiednia i
spółka powinna tutaj zadziałać.
Oczywiście spółka ma tą wadę generalnie, mówię cały czas spółka, nie wiadomo o
jaką spółkę chodzi, ale spółki generalnie charakteryzują się tym, że księgowość
jest droższa.
O ile droższa to zależy. Czasami droższa drugie tyle, ale to drugie tyle nie
jest game changerem. Mam na myśli, że płacisz teraz 300 zł za księgowość, no to
znajdziesz księgowość za 600-700 zł dla spółki. A na podatku i tak
zaoszczędzisz miesięcznie dwa tysiące, czy na składce, no to o czym my tu w
ogóle mówimy? Zwykle ta księgowość chyba jednak dla spółki, jak z mojego
doświadczenia, ostyluje w trochę wyższych liczbach, bardziej tysiąca złotych. Niemniej
dalej często i gęsto podatki i składka zdrowotna, ta korzyść na tym, no wygrywa
z kwestią tego, że płacisz trochę wyższą księgowość.
Kolejna kwestia to pracownicy. I mam tutaj na myśli nie osoby na B2B, tylko
rzeczywiście osoby na umowie o zlecenia czy umowie o pracę. Ja myślę, że
jeżeli planujesz lub masz już co najmniej trzech takich pracowników, no to
fajnie pomyśleć o tym, czy estoński CIT jest dla ciebie. Estoński CIT to
jest rozwiązanie, które już mówiłem w tym podcaście o odcinku 11. Omawiam
dokładnie na czym polega. Generalnie dopóki nie wypłacasz pieniędzy ze spółki,
nie płacisz podatku. No i tam estoński CIT nie można tak po prostu z niego
skorzystać.
Estoński CIT jest przewidziany dla spółek, czyli spółki z o.o., spółki
akcyjnej, prostej spółki akcyjnej, spółki komandytowo-akcyjnej, no to a nie dla
JDG, no ale jak już masz tych pracowników, no to tutaj jest może fajne pole do
optymalizacji.
Żeby być na estońskim CIT jest wiele warunków, nie tylko forma prowadzenia. działalności,
ale też właśnie ci pracownicy. Generalnie jak masz pracowników, nie jesteś
solo przedsiębiorcą, czy takim po prostu freelancerem, warto pomyśleć o spółce.
No i tutaj jakby zahaczam o kolejną kwestię, czyli konsumpcja zysku. JDG
ma co do siebie, że masz dochód, opodatkowujesz go, dochód czy przychód,
opodatkowujesz, pieniądze są twoje, koniec. Natomiast jeżeli jesteś osobą, która
chce rozwijać biznes, dużo inwestować i nawet jak masz ten dochód, no to fajnie
by było jednak go przeznaczać nie tylko na swoje prywatne potrzeby, tylko żeby
rozwijać biznes, No tutaj znowu ta spółka może być bardziej odpowiednia,
chociażby właśnie ze względu na ten estoński CIT, bo tam właśnie masz ten
dochód, ale przeznaczasz go na inwestycje, nie na wypłacanie go, albo tylko
jakiejś części go wypłacasz, no to tutaj też fajnie to się sprawdzi, bo nie będziesz miał opodatkowania. Te
dodatkowe te pieniądze, które zaoszczędziłeś na podatku możesz dalej
przeznaczyć w swoją firmę, czyli dużo inwestujesz w firmę, być może spółka
też jest dla ciebie.
Przedostatni punkt, zanim wymienię ci końcowo jakie mamy formy prowadzenia
działalności w Polsce, to chciałbym odczarować dwa mity związane ze spółkami.
Pierwszy mit to taki, że moim zdaniem zakładanie spółki tylko po to, żeby
nie płacić ZUS-u, czyli tamtego 1600 zł miesięcznie, jest kłopotem. W
sensie, zaoszczędzimy 1600 zł na ZUS-ie, bo oczywiście można zrobić tak na
spółce i to mają spółki do siebie, że można nie płacić ZUS-u. Można nie płacić
składki zdrowotnej i dlatego zakładamy spółkę. Jeśli chodzi o sam ZUS,
to dla mnie to jest głupota, no bo większość oszczędności na ZUS-ie zje nam
księgowość (moim zdaniem).
A druga kwestia, no to składka zdrowotna to jeszcze bym się może kłócił, no bo
na spółce można płacić naprawdę mega nisko składkę zdrowotną, nie mieć problemu
z dostępem do służby zdrowia i to jest jeszcze okej, no bo tutaj znam
przedsiębiorców, którzy płacą po kilka tysięcy tej składki zdrowotnej na JDG i
to jest również głupota. Spółka okej, ale dla samego ZUS-u nie warto
zakładać spółki. To jest pierwszy mit.
Drugi mit to taki, że jeżeli będę miał spółkę, to będę miał dużo klientów,
bo będę brzmiał bardziej profesjonalnie. Spółki brzmią profesjonalnie, to
jest taki błąd poznawczy, ale czy to sprawia, że ktoś od Ciebie kupi ode mnie
dużo usług, dużo towarów? Moim zdaniem nie. W dzisiejszych czasach ważna jest
propozycja wartości, to co dajesz swojemu klientowi, czy mu obniża koszty,
zmniejsza ryzyko. To są ważne rzeczy, ja znam naprawdę działalności, w
których kilkaset milionów złotych ktoś wykręcił na JDG. Abstrahując, że to
jest szaleństwo mieć tak duży biznes na JDG, nie tylko podatkowo to się nie
opłaca, ale również składkowo, biznesowo. Niemniej tutaj trzeba odczarować ten
mit. Spółka Ci w tym zakresie biznesowym wiele nie pomoże. Może trochę, ale nie
będzie to „game changer”.
Nie rozwinąłem w dzisiejszym odcinku tematu sukcesji. Jeżeli masz JDG i
właściciel tego JDG umrze, to żeby to przeszło na jego rodzinę jest dużo
trudniejsze niż w sytuacji, kiedy jest spółka i dzięki temu można dużo łatwiej
poukładać to, żeby ona dalej trwała, żeby ten biznes trwał bez zastoju.
Nie mówię o tym dlatego,
że w polskim porządku prawnym mamy jeszcze fundację rodzinną, coś co jest mega
fajnym narzędziem jeżeli chodzi o sukcesję, właśnie poukładanie tego jak to ma
wyglądać, jak ma przejść, co się stanie po tym jak umrzesz, czy nawet za
twojego życia można poukładać kto czym się zajmuje twoim majątkiem. Dużo lepiej
niż nawet testament. Fundacja Rodzinna to też jest narzędzie, które super służy
do gromadzenia oszczędności, do optymalizacji podatkowych też trochę przy
sprzedaży biznesu oraz właśnie przy takim gromadzeniu kapitału. Nie mówię o tym
tutaj szerzej, no bo Fundacja Rodzinna myślę, że tutaj nawet jest lepsza niż
spółki jeśli chodzi o dziedziczenie. To jest materiał na osobny odcinek.
Teraz jednym tchem wymienię, jakie mamy spółki w porządku naszym polskim
prawnym. Nie będę dzisiaj tak szczegółowo omawiał wad i zalet. Myślę, że to
będzie na kolejną część tego odcinka. Tutaj się skupiłem na tym, kiedy w ogóle
powinieneś zacząć myśleć o spółce. Niemniej wymienię Ci te wszystkie formy i
wskażę takie, które są najczęstsze i najbardziej atrakcyjne dla prowadzenia
biznesu.
Mamy spółkę cywilną, spółkę jawną, spółkę partnerską, spółkę komandytową,
spółkę komandytowo-akcyjną, spółkę z o.o., spółkę akcyjną i prostą spółkę
akcyjną.
Po krótce zachęcę, że spółka komandytowa to jest w ogóle jedna z najlepszych
form prowadzenia działalności i do estońskiego CIT jak nie wypłacasz zysków
i jak chcesz wypłacić wszystko. Możesz być opodatkowany 9% i ja tutaj mówię 9%
PIT-u i CIT-u łącznie, ZUS się pojawia, ale składka zdrowotna jest relatywnie
niska, także spółka komandytowa to może być eldorado podatkowe i jest mega
elastyczną formą działalności, no i taką naprawdę dopasowaną do naprawdę
różnych działalności, tylko trzeba ją mądrze poukładać, jak te zyski wypłacić.
Dodatkowo spółka z o.o. to jest najbardziej popularna ze spółek, szczególnie ze
względu na tą odpowiedzialność ograniczoną. Tam też możesz totalnie uciec z ZUS,
jeżeli nie chcesz płacić. Możesz płacić naprawdę minimalną składkę zdrowotną. Estoński
CIT oczywiście też może być zastosowany. Także też do sprzedaży biznesu to
jest jedna z najlepszych form też prowadzenia działalności, czyli spółka komandytowa
i spółka z o.o.
Także na to Ci zwracam uwagę, na pewno to wszystko rozwinę w jakimś odrębnym
odcinku, być może dla każdej z tych form prowadzenia działalności będzie jakiś
inny osobny odcinek. Także nie tylko Ci wymieniam jakie są formy, żebyś miał
świadomość jak tego jest dużo, przy czym jakie są zdecydowanie najczęstsze i
najbardziej popularne i najbardziej optymalne po prostu.
Podsumowując, opowiedziałem w nim o tym, kiedy jesteś na JDG i na przykład
zaczynasz działalność, jaką formę możesz wybrać i kiedy, jakie mamy formy
opodatkowania w ramach JDG, co jest, jak zaczynasz w ogóle swoją działalność
biznesową.
Opowiedziałem Ci przede wszystkim w dzisiejszym odcinku, jakie przesłanki nie
tylko podatkowe, ale też biznesowe, prawne powinny być takimi czerwonymi
lampkami do tego, żeby na tą spółkę przejść.
Celowo w odcinku nie powiedziałem na jaką spółkę powinieneś przejść, bo to jest
trudne pytanie, ale wymieniłem jakie mamy spółki w Polsce i jakie są
najbardziej popularne i najbardziej optymalne.
Także zrób sobie taki wewnętrzny rachunek sumienia. Zobacz czy Ty nie spotykasz
się z różnymi takimi kwestiami prowadząc biznes i może ta spółka jednak jest
dla Ciebie. Musisz to policzyć. Musisz uwzględnić wszystkie kwestie prawne i
biznesowe. Także jeżeli masz pytania o spółkę to zapraszam do kontaktu.
Dotyczą Cię opisane problemy i wyzwania?
Najczęściej
zadawane pytania...
Zaraz po zamówieniu bezpłatnej konsultacji skontaktujemy się z Tobą, dopytamy o temat oraz ważne szczegóły i umówimy dogodny termin rozmowy z doświadczonym doradcą podatkowym. Następnie podczas bezpłatnej konsultacji doradca podatkowy podzieli się rekomendacjami oraz przedstawi Ci nasze dalsze możliwości wsparcia. Bezpłatna konsultacja to zatem niezobowiązujące spotkanie podczas którego poznajemy ważne szczegóły Twojej sytuacji oraz wskazujemy w jaki sposób możemy Ci pomóc.
Podsumowanie rozmowy wraz z ewentualną ofertą dalszego wsparcia otrzymasz na skrzynkę mailową.
Pamiętaj, że obowiązuje nas tajemnica zawodowa, a wszelkie przekazane informacje są nią chronione.
Najczęstsze pytania jakie otrzymujemy to:
– jak w mojej sytuacji mogę płacić niższe podatki?
– czy mogę płacić niższą składkę zdrowotną, niższe składki ZUS?
– czy mogę skorzystać z IP Box?
– z jakich ulg i preferencji podatkowych mogę skorzystać?
– jaka forma prowadzenia działalności jest dla mnie najlepsza?
– czy mogę skorzystać z estońskiego CIT i jest to dla mnie opłacalne?
Specjalizujemy się w bieżącym wsparciu i optymalizacji podatkowej mikro małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Współpracujemy głównie z firmami z branży produkcyjnej, usługowej oraz informatycznej.
Najczęściej spotkanie z doradcą podatkowym trwa około 15 minut. Przewidujemy, że bezpłatna konsultacja trwa maksymalnie 30 minut.
Bezpłatna konsultacja to niezobowiązujące spotkanie podczas którego poznajemy ważne szczegóły Twojej sytuacji oraz wskazujemy w jaki sposób możemy Ci pomóc.
Podsumowanie rozmowy wraz z ewentualną ofertą dalszego wsparcia otrzymasz na skrzynkę mailową.

